Tuż obok granicy z Białorusią, pośród lasów i rzeczek, przycupnęły Kruszyniany. Niby zwykła wioska na kresach. A jednak jest w niej coś niezwykłego. Od prawie sześciuset lat żyją tu polscy Tatarzy. Jest ich niewielu, mimo to są istotną częścią społeczeństwa. Mocno akcentują swoją odrębność, nie negując przynależności do Polski. W swej chwalebnej przeszłości wielokrotnie zaświadczali o wierności Koronie, jak i Rzeczpospolitej. W uznaniu zasług już Jan III Sobieski obdarzył ich tytułami szlacheckimi, nadaniami i zaufaniem. Wielokrotnie synowie tatarskiej nacji potwierdzali w polu wierność Polsce.
Kruszyniany to senna, malownicza wioska. Centralnym akcentem jest meczet, kawałek dalej jeden z trzech czynnych w Polsce mizarów – cmentarzy muzułmańskich. Niemalże na przeciw meczetu posadowiony jest dom tatarski. Jego właścicielami są państwo Bogdanowiczowie. Ich przodkowie żyją tu od czasów Lipków. W domu tatarskim, oprócz wielu ciekawych eksponatów, strojów, naczyń, można obejrzeć replikę buńczuka tatarskiego. Można także skosztować regionalnych tatarskich potraw.
Niedaleko od Kruszynian znajduje się kultowa miejscowość Królowy Most – miejsce, w którym rozgrywa się akcja filmu ‚U Pana Boga za piecem’ oraz ‚U Pana Boga w ogródku’.