O Libohorze pierwszy raz przeczytałem w Internecie. Było też kilka zdjęć. Zdjęcia te tak mnie urzekły, że postanowiłem tam pojechać. Pierwszy raz Libohorę odwiedziłem podczas podróży do Rumunii w 2007 r. W drodze na ukraińskie Zakarpacie, „zahaczyliśmy” o tą przepiękną bojkowską wieś, jedną z ostatnich takich, rozciągniętą wzdłuż potoku żłobiącego dolinę. Do ostatnich chałup można dotrzeć korytem potoku. Wiele domów pochodzi z XIX wieku. Ludzie są tam przyjaźni, po chwili rozmowy uchylają furtki i drzwi, pozwalając skraść „duszę” ich domostw. Zapraszam na wirtualny spacer przez Libohorę.
Prezentowane zdjęcia pochodzą z naszej drugiej wizyty w Libohorze, którą odwiedziliśmy wracając z wyprawy do Mongolii w 2008 roku. Byliśmy tam w porze kwiatów, owoców i pęcznienia stodół – końcu sierpnia.